Ta historia jest dość prosta. I nie ma się co rozwodzić nad tematem tego wyjazdu. Po prostu od czasów liceum moim marzeniem było zobaczyć Nowy York, posłuchać jazz'u w Nowym Yorku, pójśc na mecz NY Knicks albo New York Rangers, zjeść hot doga na ulicy jak Robert Redford w filmie "Trzy dni kondora itd itd....i tak to wszystko się zaczęło....A potem człowiek spotyka swoja druga połowę i ani się obejrzy zamiast jechać do Nowego Yorku na parę dni jedzie na 3 tygodniową wyprawę duuuuużo dalej ..... No to co? Zaczynamy!!!!!
Waldek w USA :)
No comments:
Post a Comment